Weronika Kami °(( veriKami ))° Wiersze Zebrane

spadają na mnie gwiazdy nie mogę się otrząsnąć oderwać nie mogę sobie tobie wytłumaczyć nie chcę mówią do mnie słowa nie moje dziewczynek kobiet dziewczyn których nie było nie ma nie będzie — nieobecni nie mają racji — dlatego jestem…? nie mogę przestać z racji…? bez racji…? w ramach…? wykrzyczeć nieobecność

Pani Aniani z Panem Albotylko niewdzięczną stanowią parę zbyt różną zbyt codzienną nie rozmawiają ze sobą często Pani Itoito z Panem Alboalbo mieszkają naprzeciwko po sąsiedzku nie rozmawiają ze mną podziwiam jak śliczne mają w oknach podwójne zasłony kwiaty od frontu od wejścia w podwójnych doniczkach mają wszystko

jeśli uwięzisz człowieka morza na lądzie zainstalujesz go (z rodziną) wśród piasków jeśli (ku uciesze bądź eksperymentalnie, tak ze zwykłej ludzkiej ciekawości) pozamykasz rybki w puszce, ptaszki w klatce jeśli nazwiesz nienazwane jeśli masz taką władzę nie jesteś mną nie jestem tobą nie wiem nie jestem to o czym będziemy rozmawiać godzinami…? tet-a-tet czy negocjacje

była doskonale złą replikatorką normy gdy była gdy się zdarzało w nieciągłych granicach i czasie w środku w sensie niepewnym zbyt cicho banalnie spotykałam ją w różnych miejscach niespotykalnych było trudno w bajkach dla dorosłych obce języki brak stron pozamieniane okładki lubiłam ją pytać o jutro o przypaloną zupę o brak sensu (stricte) o zapach…

wszystko jedno gdzie zaczniesz skoro mężczyznę poznaje się po tym jak kończy nigdy nie kończ gdy Inne jest Imię Twoje naucz tego swoje córki świat jest otwarty wymaga troski pełen miłości nie ma początku

z całego serca życze Ci gdy śpisz tak obok jak parowóz sapiąc porośnięty włosami, wielki, oczywisty zajmując prawie całą przestrzeń Łóżka z narządami na wierzchu z brzuchem, bicepsem, klatą pachnący samcem sterany życiem niepokonany jedyny byś zająknął się i potknął sen Twój spokojny zajmuje prawie całą Ziemię pewnej wiosennej nocy życze Ci żebyś zwątpił

a jeśli mówienie do dziewcząt Proszę Pana przestanie działać…? — Drogi Chłopcze — Członku Rady — Królu Złoty — Panie Mój — Panie Ministrze — Bracie Broni — Kurwa Stary przestanie wystarczać przestanie obrażać odbierać głos wskazywać miejsce jeśli siedząca obok …nie skarży się, nie zadaje pytań, cierpliwa jest, wszystko wybacza… wstanie i powie: —…

czym uzasadnisz mówienie do niej: — Proszę Pana…? jeśli chcesz, żeby ją zabolało: — zaręczam — za każdym razem zaboli jeśli chcesz się tłumaczyć przywołując normy: — może nie zrozumieć jeśli to silniejsze od Ciebie: — lepiej nic nie mów — szukaj sobie podobnych jeśli nagle zniknie: — zrobi to bez słowa

czym uzasadnisz mówienie do niej: — Proszę Pana…? jeśli chcesz, żeby ją zabolało: — zaręczam — za każdym razem zaboli jeśli chcesz się tłumaczyć przywołując normy: — może nie zrozumieć jeśli to silniejsze od Ciebie: — lepiej nic nie mów — szukaj sobie podobnych jeśli nagle zniknie: — zrobi to bez słowa

szkoda, że nie jestem profesorką filozofii lub literatury porównawczej szkoda, że kurą domową nie jestem — gotować lubię lecz nienawidzę fazy sprzątań szkoda, że matką nie jestem, nie będę, i cała ta historia… — nie mam czasu (żeby nie napisać więcej) że potrzeba mi interpretacji i przez pryzmat spojrzenia kiedy mówisz: „śliczna” — nie wątpię,…

a jeśli ja chcę żeby było dramatycznie żebyś nie rozumiał jeśli nie mogę się inaczej zemścić a pragnę zemsty krwawej bezpowrotnej tylko dla Ciebie w prezencie ostatnim poza twoją dotykalną dotychczasowością inaczej niż myślisz rysując na piasku strzałkę która wskazuje niepewne jutra rysując kółka przypominające nadzieję zapomnianych wczoraj